Aktualizacja 11 listopada 2022 przez Michał Nowak
Dla wielu osób Święto Narodowe w Polsce to doskonały czas aby wybrać się na pierwszy w roku wypad na narty w Alpy. Połowa listopada powinna gwarantować dobre warunki, bo to w zasadzie już zima, a do tego zazwyczaj kilka dni wolnych, a Hintertux jest jednym z pierwszych miejsc do wyboru ze względu na swoją charakterystykę. Jak jest w tym roku?
W tym roku zimowe warunki nie rozpieszczały w Alpach. Śnieg co prawda pojawił się we wrześniu i październiku, a następnie skutecznie ciepła pogoda go wyeliminowała. Jeszcze tydzień wcześniej na lodowcu na większości fragmentów był lód. Dopiero tydzień temu pojawiły się większe opady śniegu, które uratowały sytuację.

Śniegu przybyło ale temperatury są ciągle dodatnie (nawet 10 st) w ciągu dnia, a tylko nocą mamy lekki mróz, dlatego śnieg jest zbity, miejscami pojawiają się połacie lodu, szczególnie na stromych fragmentach. Jednak na absolutnej większości tras warunki są dobre, a przed południem zdecydowanie bardzo dobre.

Jak zwykle rano kolejka pod stacją gondoli, pełno ekip narciarskich jadących na trening, do tego widać i słychać „naszych”. Pogoda dobra więc Hintertux przyciągnął wielu narciarzy nie tylko z Polski. Im wyżej tym coraz więcej zimowego krajobrazu i na samym szczycie mamy piękny widok.

Mniej więcej do 10:30 / 11:00 jeździło się swobodnie, dużo sztruksu, a potem zrobiło się tłoczno i trzeba było chwilę odstać w niektórych kolejkach do kolejek 🙂 W porze obiadowej zrobiło się luźniej i już tak zostało do końca dnia, kolejek już nie było. Jedynie na minus, ze względu na ilość osób, pojawiły się muldy na stromych zjazdach, a w niektórych miejscach połacie lodu.
Pogoda na kolejne dni długiego weekendu jest łaskawa, w sobotę ma trochę być bardziej pochmurno ale niedziela zapowiada się najlepiej ze wszystkich dni. Duża ilość narciarzy z Polski ma całkiem dobre warunki na początek sezonu 2022/23.